- Szczegóły
- Kategoria: Dorabianie brakujących elementów
- Spiker Przez
- Nadrzędna kategoria: Warsztat
- Odsłon: 6933
Zapewne każdy z restaurujących zabytkowy przedwojenny motocykl wie, że aby być wizualnie jak najbliżej oryginału i ducha epoki trzeba wyeksponowaną część wiązki instalacji elektrycznej wykonać z "przewodu w oplocie". Instrukcja do instalacji motocyklowych Bosch z lat 30-tych mówi: "stosować przewody (z wyjątkiem przewodu wysokiego napięcia oraz przewodu tylnej lampy typu JN5) przewody 1,5 mm2, emaliowane o symbolu NKA 14/1,5". Ale niewiele osób ma wiedzę o jaki tak naprawdę przewód chodzi, bo od dawna nie jest produkowany i dostepny w handlu. Mniej ortodoksyjni zakładaja po prostu współczesne przewody w izolacji plastikowej (najczesciej PVC - polwinitowej). Ja jednak wciąż próbowałem w kilku podejściach rozgryźć temat oryginalnych przewodów w motocyklach NSU z lat 30-tych i myślę, że w końcu osiągnąłem zadowalający efekt. Spróbuję w niniejszym artykule opisać mój "patent" dla tych, dla których takie detale też są istotne.
Czas biegnie wielkimi krokami. Zaczynaliśmy w lutym 2003-go roku, a od 2010 roku gościmy na serwerze riders.pl. Czyli to już ponad 13 lat nieprzerwanej działaności! Więcej o historii naszej społeczności można poczytać w tym artykule (link).
Niestety od początku 2017-go roku serwer zostanie wyłączony co zmusza nas nie tylko do przeniesięnia się na inny host ale też do zmiany domeny. W związku z tym strona "Motocykle NSU" będzie pod koniec bieżącego roku dostępna pod nowym adresem. Prace przygotowawcze do tej dośc skomplikowanej, pracochłonnej i ryzykownej operacji już się rozpoczęły. Szczegóły dotyczące nowego adresu strony zostaną podane wkrótce.
- Szczegóły
- Kategoria: Targi, wystawy, bazary
- Spiker Przez
- Nadrzędna kategoria: Imprezy
- Odsłon: 2351
Kolejna edycja kultowego łódzkiego MotoWeteranBazaru odbyła się na początku września br. (10-11). Osobiście od kilku lat skupiałem się tylko na majowych edycjach, jako największych i zazwyczaj oferujących najwięcej towaru, ale akurat miałem potrzebę zakupienia kilku kopii cześci i wolny weekend, więc pojawiłem się na jednodniowe wrześniowe łowy rankiem w sobotę. Niestety muszę stwierdzić, że nie było tym razem zbyt wiele ciekawego oryginalnego towaru związanego z interesującą nas marką NSU, a wystawiane nieliczne przedmioty najcześciej były już dobrze znane z poprzednich bazarów. Oferta współczesnych kopii części też znacząco się nie zmieniła, poza premierowym cylindrem do 601 OSL na stoisku znanego w środowisku Krzysztofa Z.